Dzięki uprzejmości Pani Kasi mieliśmy okazję na niecodzienne spotkanie.
Niedaleko, w Lubanowie w gospodarstwie u Pani Kasi, która jest prawdziwą miłośniczką koni,
poznaliśmy Bonę i Ofelię. To dwie piękne klacze.
Dowiedzieliśmy się wielu ciekawych rzeczy o koniach, ich obyczajach, upodobaniach żywieniowych, o sposobie pielęgnacji i trudnej pracy opiekuna tych pięknych zwierząt.
Mogliśmy również "pogalopować" na Bonie, która jest bardzo przyjazna.
Nawet nasze Panie Ele skusiły się na jazdę konną, baliśmy się wtedy o nie, bo przecież mogły spaść.
Na zakończenie tego miłego pobytu zjedliśmy upieczoną przez Panią Elę kiełbaskę. Pysznie było.
To był bardzo udany dzień.
Dla Pani Kasi, Bony i Ofelii te oto serduszka!
W galerii mnóstwo zdjęć, zapraszamy!