Wszystko zaczęło się od tego, że Pani Madzia opowiadała nam o ANTARKTYDZIE!
Mówiła o tym magicznym miejscu na ziemi, o zwierzętach tam mieszkajacych, klimacie, i roślinach
(właściwie dwóch, bo więcej tam nie rośnie).
Jak już wiemy, to tam właśnie można obejrzeć ogromne lodowce i stąd nasze zainteresowanie lodem.
Podczas przeprowadzonego doświadczenia mieliśmy okazję zaobserwować zjawisko topnienia lodu.
W ujemnych temperaturach woda zamarza na lód, który topi się w temperaturach dodatnich.
To fascynujące! Już wiemy co dzieje sie zimą z wodą w naszym jeziorze. Latem musimy mieć dmuchane kółko i kogoś dorosłego, żeby utrzymać sie na wodzie, a zimą, gdy przy ujemnych temperaturach woda zamarza, staje się twarda i przeźroczysta, wtedy bez trudu można wejść na lód i pojeździć na łyżwach. Niezmienna i najważniejsza jest nadal pomoc kogoś dorosłego. Bez tej pomocy łatwo o upadek, bo lód jest bardzo śliski! A ślizgać sie wolno tylko przy brzegu!!!!!
I tak doszliśmy od Antarktydy do ślizgawki.
ANTARKTYDA
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz