Idąc za przykładem Puchatka postanowiliśmy "napisać" list.
Taki z miłą wiadomością, który wysyła się do kogoś ważnego.
I gotowe. Co teraz? Może gołąb pocztowy?
Nic z tych rzeczy, wiemy od Pani Sandry, że listy wysyła się na POCZCIE!
To chodźmy, poszukać takiej czerwonej skrzynki pocztowej! W drogę!
W galerii zobaczcie co wydarzyło się dalej!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz