„Ileż to pracy i modlitwy
w uprawę roli włożyć trzeba.
Żeby mieć na stole na białym obrusie
Świeży bochen chleba”.
Dziś miły spacer do piekarni Pani Ireny Adamskiej.
Pani Irena oprowadziła nas po obiekcie i bardzo ciekawie opowiedziała o pracy ludzi na poszczególnych stanowiskach pracy. Spróbowaliśmy nawet pysznych, słodkich bułeczek,
To było bardzo miłe i pouczające spotkanie.
Bardzo dziękujemy Pani Irenie za miłe przyjęcie.
Serce dla Pani
zapraszamy do galerii
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz