niedziela, 16 października 2016

28-09-2016 JESIENIA W PARKU



Pani Jesień

Przeszedł sobie dawno 
śliczny, złoty wrzesień... 
Teraz nam październik 
Dała pani jesień... 

Słono takie śpiące, 
coraz później wstaje, 
Ptaszki odlatują, 
hen, w dalekie kraje. 

W cieniu, pod drzewami 
cicho śpią kasztany, 
każdy błyszczy pięknie, 
niby malowany. 

Lecą liście z drzewa 
różnokolorowe, 
te są żółto – złote, 
a tamte – brązowe. 

Jeszcze niby ciepło, 
słonko świeci, grzeje... 
aż tu nagle skądejś 
wichrzysko zawieje. 

Chmur wielkich deszczowych 
nazbiera, napędzi... 
tak się pan listopad 
nauwija wszędzie.
                                                 Zofia Dąbrowska

Postanowiliśmy sprawdzić, czy w naszym parku rozgościła się Pani Jesień.
Okazało się, że na dobre.
 Ławki i trawniki przykryła kołderkami z liści, 
a dla nas na uciechę sypnęła kasztanami i żołędziami. 
Zrobimy z nich koniki, ludziki, grzybki i wiele innych cudów.
Fajnie, że pieści mam twarze ostatnimi promieniami słonka.
Wygrzewamy się w nich jak koty, żeby tego miłego ciepła starczyło nam do wiosny.






zapraszamy do galerii

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz