Wierszyk na dobry początek:
"Trudny rachunek" - Tuwim Julian
Szły raz drogą trzy kaczuszki,
grzecznie, że aż miło:
pierwsza biała, druga czarna,
a trzeciej nie było.
Na spotkanie tym kaczuszkom
dwie znajome wyszły:
pierwsza z krzaków, druga z sieni,
trzecia prosto z Wisły.
Aż tu jeszcze jedna idzie,
bardzo wesolutka,
idzie sobie, podskakuje,
a ta druga - smutna.
Siadły wszystkie na ławeczce,
wtem dziewiąta krzyczy:
"Pięć nas było a jest osiem!
Kto nas wreszcie zliczy?"
Na to mówi jej ta trzecia
"Sprawa bardzo trudna.
Wyszłam pierwsza, przyszłam szósta,
teraz jestem siódma!"
I nie mogły się doliczyć,
nic nie wyszło z tego,
więc do domu, choć to kaczki,
wróciły gęsiego.
Pani Madzia kolejny raz wcieliła się w zabawną postać Misia Matematysia. Z Misiem matematyka jest taka ciekawa i wesoła. Chętnie podejmujemy zadania, które przygotował dla nas Misio.
A bądźcie pewni, ma głowę pełną pomysłów.
zapraszamy do galerii
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz