Nasze zaproszenie przyjął Pan Paweł Mazan, leśniczy z Nadleśnictwa Myślibórz,
a prywatnie tatuś naszej koleżanki Martynki.
Pan Paweł opowiedział nam o swojej pasjonującej pracy, o miłości do lasu i jego mieszkańców.
O konieczności dbania o środowisko i o dobrodziejstwach jakie czerpiemy z natury.
Były również wesołe zabawy, tańce, zadania i prezenty.
To było bardzo miłe i bardzo pouczające spotkanie.
Dziękujemy bardzo Panu Pawłowi.
Oto serce dla Pana.
Praca leśniczego
Leśniczy często chodzi po lesie.
Zawsze zwierzętom swą pomoc niesie.
Zna każdą ścieżkę krzewy i drzewa,
rozpozna ptaka, który zaśpiewa.
Można go nazwać strażnikiem lasu.
Spędza w nim dużo swojego czasu.
Razem z gajowym sprawdza jak drwale,
ścinają w lesie drzewa wytrwale.
Rozumie o czym las ciągle śpiewa.
Patrzy jak tańczą liście na drzewach.
Powtarza głośno - szanuj przyrodę
ja ci w tym zawsze chętnie pomogę.
B. Forma
zapraszamy do galerii
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz