wtorek, 3 listopada 2015

26-10-2015 MALUSZKI



Ponownie jesienne słońce wyciągnęło nas do ogrodu przedszkolnego. 
Korzystamy więc z uprzejmości Pani Jesieni.
Specjalnie na tę okazję czytadełko dla całej rodziny:

Bajka o kolorach jesieni
Na skraju lasu stał wielki klon, a wśród jego liści malutki pajączek miał swój maleńki dom.
 Domek pajączka miał podłogę z zielonych liści, ściany z zielonych liści, 
nawet łóżeczko i kołderkę – także z zielonych liści. Dobrze się mieszkało pajączkowi w 
domku z zielonych klonowych listków. Chroniły go przed deszczem i mocnym słońcem,
dlatego bardzo o niego dbał.
 Zawsze tu będę mieszkał i nigdy się nie przeprowadzę, uwielbiam swój zielony domek.
 Codziennie w nim sprzątam i wycieram kurze delikatną ściereczką z mchu, 
aby zawsze było czysto i miło, i żeby liście miały piękny zielony kolor.
Pewnego dnia pajączek spał dłużej niż zwykle. 
Jakoś nie chciało mu się wychodzić z łóżeczka. Zrobiło się zimniej i ciemniej niż do tej pory… Kiedy jednak otworzył w końcu oczy, aż podskoczył z wrażenia.

– Ach, gdzie ja jestem? Co stało się z moim pięknym zielonym domkiem?

Rozglądał się ze zdumieniem dookoła, bo jego domek zrobił się żółto-czerwono-brązowy. Wystraszony pajączek zaczął sprzątać swój domek. Wycierał ściereczką z mchu
 kolorowe ściany i mebelki, ale one wcale nie robiły się zielone, tylko dalej błyszczały
 jak złoto w słońcu. Pajączek zjechał po swojej pajęczynie z drzewa i postanowił poprosić
 kogoś o pomoc w rozwiązaniu tej zagadki.

– Hej, lisku, nie wiesz, co stało się z moim domkiem?
 Spójrz, zrobił się cały żółto-czerwono-brązowy!

– Jak to co?! – roześmiał się lisek. – 
Rozejrzyj się dookoła, a na pewno sam sobie odpowiesz na to pytanie.

Pajączek spojrzał w prawo i w lewo, ale nic nie przychodziło mu do głowy.

– Hej, jeżyku, mój przyjacielu, może ty mi pomożesz?
 Wiesz może, co się stało z moim domkiem?

– Jak to co, pajączku?!
 Rozejrzyj się wokoło i na pewno sam się domyślisz, co takiego się stało.

Jednak pajączek się nie domyślił. Czy to jakieś czary? 
A może niedokładnie sprzątał swój mały zielony domek?

A Wy wiecie co się stało?



zapraszamy do galerii

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz