Dziś miało miejsce niecodzienne spotkanie - Spotkanie z poezją.
Poezja w odróżnieniu od prozy są to utwory wierszowane.
W literaturze dziecięcej jest bardzo wiele takich utworów.
Przyjemnie się je czyta, dzieci ich chętnie słuchają
i są łatwe do zapamiętania, właśnie przez ten rym.
Dla mamy Sylwii i dla mamy Filipka serduszko za odwagę!
Oto próbka poezji dla Was:
Dorota Gellner
Szły raz myszy...
Szły raz myszy na wycieczkę.
Szaroburym szły sznureczkiem.
Nagle pierwsza zapiszczała:
- Ja bym skwerek zwiedzić chciała!
Ja bym chciała zwiedzić skwerek,
bo na skwerku leży serek!
Patrzcie! W serek wbiła ząb -
nikt już jej nie ruszy stąd!
Druga mysz zmęczona sapie:
Muszę sprawdzić coś na mapie.
Ale co to? W mapie dziury?!
Ktoś mi z mapy wygryzł góry,
dwie doliny oraz rzeczkę!
Więc jak mam iść na wycieczkę?
Też zostanę na tym skwerku.
Mój ząb też się zmieści w serku.
W końcu wszystkie tu zostały,
chociaż plany inne miały.
Z apetytem zjadły serek,
resztki mapy na deserek
i pisnęły: - Fajnie było!
Blisko, ładnie, bardzo miło,
tanio było też szalenie...
No i świetne wyżywienie!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz