czwartek, 3 listopada 2016

28-09-2016 DZIEŃ DOBRY! OWOCE POPROSZĘ


Gdy wraz z nastaniem jesieni nachodzi nas ochota na coś pysznego,
 od razu do głowy przychodzi pyszna, zdrowa sałatka owocowa.
Ale od  czego zacząć?
Oczywiście potrzebne nam będą owoce.
Wybraliśmy się z Panią Elą do sklepiku Pani Ewy po potrzebne składniki.

Dla chętnych zagadki:

Czerwone, pachnące, słonkiem
malowane, przyniosę ich z lasu
w lecie pełny dzbanek.
(maliny)
Granatowy kolor mają,
latem w lesie dojrzewają.
(jagody)
Skórka fioletowa, a miąższ pod nią
złoty, smakuje wybornie,
wszyscy wiedzą o tym.
(śliwka)
Włoskie czy laskowe
– smaczne są i zdrowe.
(orzechy)
W mym ogródku rośnie krzak,
który cierni wiele ma. Chyba nimi
bronić chce zielone owoce swe.
(agrest)
Skórkę mam gruba, zieloną.
Środek miękki i czerwony.
Pestki czarne też we mnie są.
Czy już ktoś odgadł nazwę mą?
(arbuz)
Te owoce – jesienią, latem
ani wiosną, o żadnej porze,
na wierzbie – nie mogą rosnąć.
(gruszki)
Niedaleko od drzewa pada,
każdy je z ochotą zjada.
Okrąglutkie i rumiane,
na słoneczku dojrzewane.
(jabłko)
Czerwieni się ze wstydu. Dojrzewa
na słonku. Wśród zielonych listków
wisi na ogonku.
(wiśnia)
Wyrosły w ogródku na krzaczkach,
kuleczki małe, okrągłe.
Są czarne, czerwone lub białe.
Ze smakiem spożywasz dojrzałe.
(porzeczki)
Soczyste, fioletowe, słoneczkiem
złocone. Przynieśli je z lasu, na zimę
zrobią smażone. Rosły na krzaczkach
małych, były podobne do malin.
(jeżyny)

Udało się odgadnąć?
A to już my, robimy zakupy:




c.d.n.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz